piątek, 17 sierpnia 2012

pierwsze filcowane papucie 34/11

Pisałam już jakiś czas temu, że zakupiłam kopyta do filcowania butów. Od tamtego czasu  ufilcowałam trzy pary papuci. Instrukcję filcowania papuci krok po kroku znalazłam w Internecie. Jest to bardzo pracochłonne i czasochłonne zajęcie. Tych, którzy będą dopiero próbować pragnę uprzedzić aby uzbroili się w dużo cierpliwości. Ale po paru godzinach filcowania można już podziwiać efekty. Zdobienie papuci to już potem czysta przyjemność. Tu można popuścić wodze swojej fantazji. Poniżej pokazuję pierwszą parę jaką udało mi się ufilcować. Znalazły one już swego odbiorcę :-)




Ozdabiałam papucie, jak już dobrze wyschły, igiełkami.

Brak komentarzy: