niedziela, 22 kwietnia 2012

Wiosenne przebudzenie i Mikołaj "Tildowy"

Witajcie wiosennie :-) Dawno nie pisałam co ciekawego dzieje się w pracowni. Od ostatniej wizyty na blogu powstało sporo rzeczy. Na początek może napiszę czym obecnie się zajmuję. Otóż zapragnęłam nauczyć się szycia lalek w stylu Tilda i dlatego jakiś czas temu kupiłam w tym celu nową maszynę do szycia. Jest to komputerowa maszyna szwajcarskiej firmy Bernina, model 92C. Starą przejęła moja siostra. Nowa maszyna sprawuje się świetnie, polecam ją wszystkim osobom, które dopiero rozpoczynają przygodę z szyciem. Dzięki zautomatyzowaniu maszyny, nauka szycia jest bardzo przyjemna i daje dużo radości :-) Tak więc rozpoczęłam szycie lalek (Kiedyś podjęłam już pierwsze próby szycia i powstały wtedy chyba ze cztery Tildowe króliki). Tak więc powstał Mikołaj. Materiały, wykroje i instrukcje miałam  z oryginalnego zestawu Tilda zakupionego w Świecie Pasji. Zestaw otrzymałam w prezencie gwiazdkowym od mojej siostry :-)


Szyłam tego Mikołaja dwa dni. Największe problemy miałam z ładnym wypchaniem korpusu, ale udało się :-) Skończony prezentuje się tak:



Kolejne lalki to już są Anielice. O nich w kolejnym wpisie :-)

2 komentarze:

Margolcia pisze...

Jest cudny-prosze o wykrój-jak to mozliwe i szczegółowe instrukcje-nie posiadam ksiażki, zapraszam do mnie i proszę tam o wpis wszystkiego jestem zauroczona-podobały mi sie okładki tych ksiażek-ale nie miałam pojecia jak sie do tego zabrać tu namiar do mnie klubtilda.blogspot.com Pozdrawiam i z góry dziekuje

Małgosia pisze...

Mikuś jest uroczy!!! Pozdrawiam