Tego kota wykonałam dla mojej koleżanki z pracy. Ufilcowanie go było dla mnie nie lada wyzwaniem. Dostałam fotki, na podstawie których filcowałam kotka. Sporo czasu zajęło mi filcowanie sierści, bo chciałam aby chociaż trochę przypominało kudłate futerko. I chyba się udało, koleżance się spodobał :) Dodam jeszcze, że figurka tego malutkiego kota jest breloczkiem.
4 komentarze:
Podziwiam! Świetny kudłaczek wyszedł :)
A jak to wyszło, że ja tego kocurka nie wypatrzyłam to nie wiem.. genialny jest!!!
dziękuję Wam za te miłe słowa :-)
Jak żywy...ale ładny:)
Prześlij komentarz